Wg poglądu EURELECTRIC Komisja Europejska powinna zaprojektować dla nadzoru nad rynkiem uprawnień do emisji odrębny reżim prawny polegający na wyborze i dostosowaniu najbardziej odpowiednich elementów z regulacji rynku finansowego do charakterystyki  przemysłowych uczestników rynku.

Także organizacja International Swaps and Derivatives Association, Inc. (ISDA) podniosła, iż:

a) EUA same w sobie nie są instrumentem finansowym;

b) rola i cele fizycznych rynków EUA są różne od rynków finansowych;

c) objęcie reżimem właściwym dla instytucji finansowych dużej liczby podmiotów spoza tego sektora byłoby niewłaściwe mając na uwadze, iż nie prowadzą one działalności z zakresu usług inwestycyjnych oraz – w odniesieniu do EUA – nie posiadają klientów detalicznych;

d) poziom ryzyka systemowego związanego z tym sektorem jest niski.


ISDA poczyniła także spostrzeżenie (bardzo istotne wg mojej opinii z systemowego punktu widzenia), iż rozszerzenie zakresu regulacji finansowych w celu włączenia nie-finansowych produktów/instrumentów bazowych stanowiłoby precedens w stosunku do innych nie-finansowych aktywów.

 

W konkluzji, pogląd organizacji ISDA wyrażony w konsultacjach dotyczących przeglądu dyrektywy MiFID, jest podobny do stanowiska EURELECTRIC - ISDA jest zdania, iż nie jest właściwe poddawanie transakcji spot dotyczących uprawnień do emisji regulacjom właściwym dla rynku finansowego.


Organizacja EFET (European Federation of Energy Traders) podzielając ww. poglądy dodała, iż uprawnienia do emisji służą zasadniczo jako narzędzie operatorów przemysłowych do wypełnienia swoich zobowiązań wynikających z udziału w Europejskim Systemie Handlu Emisjami – ich podstawowym celem nie jest natomiast funkcjonowanie jako produkt inwestycyjny.


W tym kontekście również francuski regulator finansowy zwrócił uwagę, iż w odniesieniu do uprawnień do emisji brak jest emitenta w znaczeniu, w jakim zwykle ono funkcjonuje w obrocie.


W Części II niniejszych rozważań nawiążę do stanowiska w niniejszej sprawie przedstawionego przez organizację IETA, GDF SUEZ, brytyjskiego regulatora finansowego oraz Deutsche Borse (nadmienię, iż Deutsche Borse nie podziela wyżej przedstawionych poglądów) a także przedstawię niektóre skutki prawne, jakie wywołałoby uznanie przez prawodawcę unijnego, iż uprawnienia do emisji stanowią instrument finansowy a obrót spot tym uprawnieniami podlega regulacjom rynku finansowego. Nie należy ukrywać, że są one daleko idące i wpływają zasadniczo na sytuację prawną m.in. podmiotów działających jako pośrednicy w handlu emisjami (brokerzy) oraz giełdy i platformy obrotu.